Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach

Tragedia w katowickiej kopalni Murcki-Staszic /fot. A.Kucharzewska/
  • Data publikacji 2 lipca 2019

Tragedia w katowickiej kopalni Murcki-Staszic

Wczoraj o godzinie 14.12 w katowickiej kopalni Murcki-Staszic doszło do silnego tąpnięcia. Nie żyje trzech górników, sześciu pozostałych, którzy znajdowali się w rejonie wstrząsu, trafiło do szpitali. Wczoraj do kopalni, prosto z uroczystości w Lublinie, udał się wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz. Złożył kondolencje rodzinom i bliskim zmarłych górników. – Zapewniam, że rodziny zostały objęte odpowiednią opieką, także tą psychologiczną – powiedział wicewojewoda. Najbliżsi ofiar mogą też liczyć na wsparcie ze strony rządu. Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję, że wdowy po górnikach, którzy zginęli w wyniku wstrząsu w kopalni Murcki-Staszic, a także ich dzieci otrzymają renty specjalne.

Dzisiaj na Śląsk przyjechał minister energii Krzysztof Tchórzewski, który w szpitalu w Katowicach-Ochojcu spotkał się z rannymi górnikami. To tam trafiło trzech z sześciu pracowników kopalni. Szefowi resortu energii towarzyszył wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz.

Ci górnicy spojrzeli w oczy śmierci, to wielkie przeżycie. Choć wiadomo, że leczenie i rehabilitacja potrwają, szykują się do powrotu do pracy – podkreślił minister. Jak zaznaczył, zajmujący się zdarzeniem eksperci ocenili, że przyczyna tego wstrząsu nie wynikała z bieżącej eksploatacji. –  Powodem były przyczyny naturalne, może po jakichś dawnych robotach. Nie dopatrujemy się zaniedbań w organizacji pracy czy ze strony pracowników – mówił Krzysztof Tchórzewski.

Szef resortu energii spotkał się również z ekipą ratowniczą PGG oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, które prowadziły akcję w kopalni Murcki-Staszic. Podziękował im za wysiłek i działania ratunkowe. Podkreślił też, że akcję ratowniczą po tąpnięciu przeprowadzono prawidłowo. – Czas został maksymalnie wykorzystany, czyli zarówno po stronie Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego, jak i zespołów wewnętrznych kopalni, które na początku reagowały, jak i ze strony organizacji całego postępowania kryzysowego, wszystko zostało wykonane, jak należy – zapewnił minister.

Galeria zdjęć

Wróć