Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach

  • Data publikacji 8 lipca 2017

Sytuacja jest opanowana

Grad, burze i wichury – przez południową część województwa śląskiego przeszły wczoraj potężne nawałnice. Najbardziej ucierpiało Podbeskidzie oraz region raciborski i rybnicki, gdzie trąba powietrzna zrywała dachy i powalała drzewa.

W gminie Gaszowice tornado zniszczyło ponad 30 budynków. Na miejsce udał się wojewoda Jarosław Wieczorek, który wraz z dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Andrzejem Szczeponkiem, oceniał skalę zniszczeń. Wojewoda podkreśla, że strażacy na bieżąco pomagają w zabezpieczeniu zniszczonych gospodarstw domowych, a poszkodowani mogą liczyć na wsparcie materialne, bowiem w poszczególnych gminach dyżurują urzędnicy, którym można zgłaszać zapotrzebowanie domowe. W poniedziałek rozpocznie się szacowanie strat, co pozwoli na udzielenie konkretnego wsparcia finansowego. Poszkodowani mogą też ubiegać się w trybie pilnym o doraźną pomoc, czyli 6 tys. zł na pokrycie szkód, które zostanie wypłacone w ciągu 14 dni.

Duże zniszczenia są także w okolicach Kuźni Raciborskiej i gminy Nędza, gdzie trąba powietrzna zniszczyła 1500 hektarów lasu. W Urzędzie Gminy w Kuźni Raciborskiej odbyło się posiedzenie sztabu zarządzania kryzysowego. Sytuacja w gminie jest trudna, ale opanowana, a mieszkańcy czekają obecnie na prąd. W gminie Skoczów zniszczonych jest też wiele budynków, a najbardziej ucierpiał Ośrodek Pomocy Dziecku i Rodzinie – Dom Dziecka w Międzyświeciu. Wichura zerwała prawie cały dach, ale na szczęście nikomu nic się nie stało, a dzieci przebywają obecnie w placówce w Zebrzydowicach.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek na bieżąco monitoruje sytuację i jest w staym kontakcie ze służbami, które cały czas pracują i usuwają skutki wczorajej nawałnicy. Wojewoda apeluje też do mieszkańców Kuźni Raciborskiej i gminy Nędza, by nie wchodzili do lasów i nie stawali pod drzewami.

Galeria zdjęć

Wróć