Dziś mija 75 lat od wybuchu powstania w Getcie Warszawskim. Z tej okazji dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców ŚUW Magdalena Szewczuk-Szturc w imieniu Wojewody Śląskiego złożyła w samo południe kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ofiary II wojny światowej na cmentarzu żydowskim w Katowicach oraz pod pomnikiem ku czci ofiar hitlerowskiego terroru przy ul. Mickiewicza, czyli w miejscu, gdzie kiedyś znajdowała się synagoga, zburzona przez Niemców we wrześniu 1939 r. Uroczystości zorganizowało Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów oraz Gmina Wyznaniowa Żydowska w Katowicach.
19 kwietnia 1943 r. w Getcie Warszawskim wybuchło powstanie, w wyniku którego większość zamieszkujących getto Żydów poniosła śmierć lub została wywieziona do obóz koncentracyjnych. Zryw został zorganizowany przez Żydowską Organizację Bojową wspólnie z Żydowskim Związekiem Wojskowym i był wyrazem sprzeciwu wobec decyzji o likwidacji getta oraz wobec realizowanego przez Niemców planu zagłady ludności żydowskiej. Słabo uzbrojeni powstańcy nie mieli szans wygrać ze znacznie liczniejszymi oddziałami niemieckimi. Walczyli jednak do 16 maja 1943 r., kiedy to dowodzący oddziałami niemieckimi gen. SS Jürgen Stroop wydał rozkaz o wysadzeniu w powietrze Wielkiej Synagogi przy ul. Tłomackie. Po zakończeniu walk dzielnica żydowska została ostatecznie zrówna z ziemią i spalona.